Do szklaneczki z herbatą wrzuca 4 kostki cukru i odpala jednego papierosa od drugiego. Daszek jego czapki baseballowej New York Yankees przyozdobiony jest wyrysowanymi długopisem zaklęciami w urartyjskim piśmie klinowym. Kiedy widzę go po raz pierwszy, to wyprostowany, w granatowym kardiganie i wyprasowanej koszuli uśmiecha się szeroko i serdecznie ściska moją dłoń. Jestem głęboko poruszona. …










